Kamień na dnie jeziora - Dawno, dawno temu, a może nie tak dawno… za górami, za lasami, a może gdzieś niedaleko… żył sobie pewien zły, chciwy i leniwy Dziedzic, zazdrosny o majątek Hrabiego, który ten zdobył ciężką pracą. Dziedzic bardzo chciał znaleźć sposób na szybkie pomnożenie majątku i od Wróżki dowiedział się, że na dnie jeziora obok jego domu znajduje się wielki skarb. Kazał natychmiast wypompować wodę z jeziora i wtedy jego oczom ukazał się ogromny głaz z napisem: "Jeśli masz dobre serce, zmiłuj się i obróć mnie". Pewny, że pod spodem znajdzie skarb, kazał odwrócić kamień - a co pod nim znalazł? Napis: "Dziękuję, żeś mnie odwrócił, bo sobie bok odleżałem"…
Opowieść o tym, że pazerność i chciwość może doprowadzić do śmieszności.
Na motywach bajki Marii Krueger "Kamień pd Wolsztynem".
Złota kaczka - Lutek, czeladnik piekarski, zostaje wyrzucony z pracy przez właściciela piekarni za to, że dał bułkę bezdomnej głodnej Emilce. Gdy oboje zastanawiają się, co robić dalej, nadjeżdża dorożkarz Franciszek, który opowiada dzieciom o Złotej Kaczce, pływającej po małym jeziorku w piwnicach zamku na Ordynackiej i dającej potrzebującym sakiewki ze złotymi dukatami. Niebezpieczna to jednak musi być wyprawa, skoro tylu młodzieńców już tam poszło i po wszystkich ślad zaginął. Czy Lutek podejmie ryzyko?
Na motywach baśni Artura Oppmana "Złota kaczka".
Kozucha kłamczucha - Dawno, dawno temu, a może nie tak dawno… Za górami, za lasami, a może gdzieś niedaleko… żyła sobie Gospodyni z Psem Hałaskiem, Kotem Wąsatkiem i z bardzo rozpieszczoną Kozą. Pewnego dnia do drzwi chaty zapukała dziewczynka o imieniu Zazulka. Gospodyni postanowiła przyjąć ją pod swój dach, a Zazulka miała za to paść Kozę. Dziewczynka starała się ze wszystkich sił, przynosiła Kozie smakołyki, zrywała dla niej koniczynę, przynosiła wodę ze strumienia. Jednak wieczorem, gdy Gospodyni zapytała Kozę, czy się najadła, Koza nakłamała, że nic nie jadła i nic nie piła, a boczki spuchły jej z głodu i pragnienia. Drugiego dnia sytuacja się powtórzyła, więc Gospodyni wygnała Zazulkę z domu, jednak na prośbę Psa i Kota postanowiła sprawdzić, czy Koza aby na pewno mówiła prawdę…
Na motywach bajki Janiny Porazińskiej.